kasiunia1985 po to zakladalas nowy temat zeby teraz kopiowac i wklejac te same posty Odpowiedz Pmocy!!!!!!! mam taki problem. Gdy juz zrobie paznokcie i po 2-3 tyg. wiadomo sa juz odrosty i trzeba uzupełnic. I tu mam pytanie. Poniewaz po tym okresie czasu nasz nautralny paznokiec rowiez rosnie, i od wewnetrzej strony widac tego odrastajacego paznokcia i prawde mowiac nie wyglada to najlepiej. co z tym robcie, Czekacie jeszcze pare tgodni i zakładacie nowe pazurki. a moze frezarka cos tu pomoze?! Odpowiedz może macie racje... Przyszła dziś i zrobiłam jej tego paznokcia... Powiedziała, że ubrała rano rękawiczki i jak dojechała do pracy i ściągała rękawiczki to w niej znalazła cały paznokiec żelowy :| YYYY.... Dałam dwa razy primera, wszystko zrobiłam jak zwykle.. jak jeszcze raz sie odezwie ze cos nie tak to juz też ją pogonie.. Quarmelia wiesz też zaczełam myslec nad tym czy to nie błąd mój.. co robie źle.. ale nie znalazłam nigdzie błędu gdyż wszystkie paznokcie robie tak samo i nikomu nic sie nie stało tylko jej.. Zobaczymy czy jutro sie odezwie albo w najblizszych dniach.. Odpowiedz ja miałam kiedyś taką babke co ściskała zębami boczki akrylu i podpowietrzała je przez to, co 2 dni przyłaziła, w koncu pogoniłam ja w cholere..... Odpowiedz 12345ania12345 paznokcie nawet zapowietrzone nie schodzą same w ciągu jednego dnia, bez przesady :) jakiś błąd w sztuce, albo wypadek, albo kobiałka zerwała, trudno powiedzieć, ale nie można od razu z założenia, że wariatka ;) zresztą to się da zauważyć, czy paznokcie się nie trzymają, czy są zrywane, po stanie płytki :) Odpowiedz własnie.. już tez biore taką opcje.. że tak mogło sie stać.. może przygrzmociła gdzieć albo zaczeła w nim dłubać i sie podpowietrzył, do tego w woda podeszła ( bo pracuje w restauracji) i zszedł.. :o Odpowiedz 12345ania12345 no jak sie podpowietrzyl to mogl odpasc no jak uderzyla i clay poszedl a moze poprostu odgyzla je? Odpowiedz własnie obawiam się ze chyba na wariatke.. Myślałam nad tym czy popełniam błąd, ale jesli kadej dziewczynie robie dokładnie tak samo wszystko to dlatego im nic sie nie dzieje tylko jej :/ Ja wogóle pierwsze słysze zeby po tym jak zel bym tyle razy zmrozony, cały opracowany do konca.. Twardy jak skała jak zawsze , jak kazdy paznokiec zelowy..to nie umiem sobie wyobrazic jak to mozliwe zeby na drugi dzien tak poprostu odpadł.. cały..zszedł.. Odpowiedz 12345ania12345 albo trafilas na wariatke ktora szuka dziury calym, albo ma paznokcie (jak ja) ze to cholerstwo samo odlazi albo jakies bledy popelniasz, zle zmatowiona plytka, albo daj jeszcze raz primer nie wiem ciezko stwierdzic Odpowiedz 12345ania12345 a skad mozemy to wiedziec, ciezko wyczuc skoro nie widzialysmy tych paznokci Odpowiedz i jak, zna ktos odpowiedz na mój problem ?? kolezanka przyjdzie po18 zrobic na nowo tego pazurka.. ale powiedzcie mi czemu tak sie stalo :/ Odpowiedz ahaa :) dzieki wielkie :) w czwartek zrobie tak jak radzisz i napisze jaki efekt koncowy :) Odpowiedz 12345ania12345 tak wtedy juz normanie Odpowiedz taaak, skracam skracam.. i co z nimi ? na nie szablon robie juz normalnie ? Przepraszam, że tyle pytań mam, ,ale nikt mnie nie uczył na tym cholernym kursie co wtedy należy zrobic.. :/ Odpowiedz 12345ania12345 napisał(a):Opisze Ci mniej wiecej o co mi chodzi. W czwartek musze spiłowac zele które są na tipsie :) Tak więc zrobie to tak jak mi doradziłaś, spiłować zele oraz tips i zostawic cieniutka warstwę - ok, wszystko jasne, całą reszte zaczynam na paznokciu jak zwykle i na nowo go sobie robie :) Ale jeśli koleżance 2czy3 tipsy odpadły i chciałabym te 2,3 paluszki zrobić na szablonie to nie będą się wyróżniać te paznokcie na szablonie od tych na tipsie ? chyba logiczne ze wszystkie tipsy musisz skrocic tak?! Odpowiedz Opisze Ci mniej wiecej o co mi chodzi. W czwartek musze spiłowac zele które są na tipsie :) Tak więc zrobie to tak jak mi doradziłaś, spiłować zele oraz tips i zostawic cieniutka warstwę - ok, wszystko jasne, całą reszte zaczynam na paznokciu jak zwykle i na nowo go sobie robie :) Ale jeśli koleżance 2czy3 tipsy odpadły i chciałabym te 2,3 paluszki zrobić na szablonie to nie będą się wyróżniać te paznokcie na szablonie od tych na tipsie ? Odpowiedz 12345ania12345 napisał(a):ahaa.. no ok :) ale na paznokcie na których tipsy niestety odleciały.. chce dać forme.. to przecież będzie się to wyrózniać :/ ale co ci sie bedzie wyrozniac?! Odpowiedz ahaa.. no ok :) ale na paznokcie na których tipsy niestety odleciały.. chce dać forme.. to przecież będzie się to wyrózniać :/ Odpowiedz 12345ania12345 napisał(a):a co ja mam zrobi c? prosze o pomoc.. :( Jak spiłuję żel, będe już przy tipsie to co dalej ? jeśli chce z paznokci usunąć tipsa i zrobić je na formie.. spiluj tipsa jak nie ma podopwietrzen to nei musisz go zdzierac do samej plytki tylko zostaw cienka warstwe Odpowiedz a co ja mam zrobi c? prosze o pomoc.. :( Jak spiłuję żel, będe już przy tipsie to co dalej ? jeśli chce z paznokci usunąć tipsa i zrobić je na formie.. Odpowiedz ja zawsze troszke zostawiam... czy to tips czy forma najwazniejsze zeby nie bylo zadnych podpowietrzen Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):GOCHA acha, a jak zostana reszteczki kleju i tipsika, to też się będzie trzymało?? KAMi_ns napisał(a): jak zmieniam sobie zelki to nie silowywuje do konca tlyko stawaiam sobie cienka wartwe i robie nowe no tak to wiem, tylko Ty właśnie na tipsiaku nie robisz, ciekawiło mnie jak to jest jak sie robi z tipsiakiem now lasnie ja nie robie na tipsach :P Odpowiedz GOCHA acha, a jak zostana reszteczki kleju i tipsika, to też się będzie trzymało?? KAMi_ns napisał(a): jak zmieniam sobie zelki to nie silowywuje do konca tlyko stawaiam sobie cienka wartwe i robie nowe no tak to wiem, tylko Ty właśnie na tipsiaku nie robisz, ciekawiło mnie jak to jest jak sie robi z tipsiakiem Odpowiedz Jarzynowa ja nie robie na tipsach hahahaha ale generalnie tak wlasnie, zreszt anie na resztki tlyko mozesz go spilowac ale mozez tyz troche zostawic bez sensu maczanie lap w acetonie zeby resztki tispa sciagnac jak zmieniam sobie zelki to nie silowywuje do konca tlyko stawaiam sobie cienka wartwe i robie nowe Odpowiedz Jarzynowa spilowujesz calkowicie tipsa i nakladasz nowego a jak zostanie cienka warstwa zelu to nic sie nie stanie Odpowiedz KAMi_ns KAMi_ns napisał(a): Jarzynowa jak juz pilujesz do tego momentu z emozesz tipsa rozpuscic to sie bardziej oplaca go calkiem splilowac niz rozpuszczac bo to wiecej roboty, przeciez zwyczajnie mozesz go skrocic do dlugosci naturalkow a jak ściągam żelki robione na tipsie i chę zaraz po zdjęciu załozyć nowe też zelki na tipsie to też wystarczy tego starego tipsa tylko spiłować?? i na jego resztki naklejać nowego?? ja bym sie bała że to jakoś sie trzymac nie bedzie i że spiłowując tipsika przepiłuje płytke dlatego pomyslałam że zeby go zupełnie zdjąc można by go acetonkiem... wogóle nie wiem co mnie to tak interesuje przecież ja żeli wogóle nie robie haha :D *elvira* napisał(a): koleżanka która robi tipsy kazała mi kupić aceton do ściągania...chyba nawet sama nie wie do czego on służy w takim razie... no właśnie mnie zawsze ciekawi to jak ktoś mówi że robi tipsy... to znaczy że co robi?? bo tips to przecież plastikowy pazurek do przedłużania... można robić akryl na tipsie albo żel na tipsie , a nie same tipsy Odpowiedz *elvira* napisał(a):Jarzynowa napisał(a): *elvira* haha bo aceton jest do ściągania akrylu nie żelu, żel trzeba spiłować, ewentualnie tipsa można rozpuścić w acetonie, ale żelu nie rozpuścisz w niczym ;) koleżanka która robi tipsy kazała mi kupić aceton do ściągania...chyba nawet sama nie wie do czego on służy w takim razie... No cóż...drogi nie był a jako zmywacz do pazurów też jest OK :D ja pierdziele i wlasnie od tego sluza kursy zeby wiedziec ze aceton nie rozpuszcza zelu, i akryl nie wutwardza sie w lapmie tak jak to bylo w jakims magazynie 'prawdy i mity o tipsach' lol Jarzynowa jak juz pilujesz do tego momentu z emozesz tipsa rozpuscic to sie bardziej oplaca go calkiem splilowac niz rozpuszczac bo to wiecej roboty, przeciez zwyczajnie mozesz go skrocic do dlugosci naturalkow Odpowiedz Jarzynowa napisał(a): *elvira* haha bo aceton jest do ściągania akrylu nie żelu, żel trzeba spiłować, ewentualnie tipsa można rozpuścić w acetonie, ale żelu nie rozpuścisz w niczym ;) koleżanka która robi tipsy kazała mi kupić aceton do ściągania...chyba nawet sama nie wie do czego on służy w takim razie... No cóż...drogi nie był a jako zmywacz do pazurów też jest OK :D Odpowiedz *elvira* haha bo aceton jest do ściągania akrylu nie żelu, żel trzeba spiłować, ewentualnie tipsa można rozpuścić w acetonie, ale żelu nie rozpuścisz w niczym ;) Odpowiedz tak więc co zrobić mam ? prosze o porade.. w czwartek musze zdjąc jej te tipsy wraz z żelem.. :( Odpowiedz GOCHA napisał(a):KAMi_ns napisał(a):GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ooo jaaa az mi ciarki po plecach przeszly brrr ale mnie to nawet nie boli i paznokcie nie sa czerwone ani wrazliwe :) ja też zawsze zrywam...i też mam w porządku paznokcie... kupiłam aceton i jakoś mi po tym żele tez nie schodzą...chyba,że bym z pół dnia siedziała z zamoczonymi paluchami... Odpowiedz GOCHA a jak się spiłuje cały żel do tipsa aż to samego tipsiora można chyba w zcetonie zdjąć?? Odpowiedz zel nie rozpuszcza sie ani w acetonie ani w niczym Odpowiedz dziewczyny dziś będę musiała sciągnąć tipsy wraz z żelem mojej znajomej.. Mam spiłować najwięcej jak sie da żelu, a nastepnie do acetonu ? Powiedzcie mi czy zamiast tego mogę użyc płynu do pędzli ? Odpowiedz ja pierdziele nie wierze w to co czytam :o :o :o Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):dedka napisał(a):leeloonia, no to super... mam nadzieje tylko ze swoim klientkom nie podpowiadzasz aby robily tak samo... ja moim stanowczo zabraniałam i nigdy sie nie "chwaliłam" że zdarza mi się swoje zrywać, ale baby i tak zrywały.... tak bezpatentowo i wtedy jest masakra na nie paznokieć no co wy w zyciu, zawsze mowie ze lepiej zdjac w salonie profesjonalnie i dla zdrowia dedka, hmmm moja kumpela po fachu robi to pod ciepla woda z kranu a ja nasaczam wacik w acetonie przykladam do pazurka zeby np wlecialo do zapowietrzen i samo odlazi, gorzej jak mi sie zapowietrzenia nie robia Odpowiedz dedka napisał(a):leeloonia, no to super... mam nadzieje tylko ze swoim klientkom nie podpowiadzasz aby robily tak samo... ja moim stanowczo zabraniałam i nigdy sie nie "chwaliłam" że zdarza mi się swoje zrywać, ale baby i tak zrywały.... tak bezpatentowo i wtedy jest masakra na nie paznokieć Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):leeloonia napisał(a):trza miec patenta no trza, jak boli to znaczy że się nie ma :P lol lol lol lol lol Odpowiedz leeloonia, no to super... mam nadzieje tylko ze swoim klientkom nie podpowiadzasz aby robily tak samo... Odpowiedz leeloonia napisał(a):trza miec patenta no trza, jak boli to znaczy że się nie ma :P Odpowiedz marta81, no zaczerwienien zadnych nie mam Odpowiedz leeloonia napisał(a):cala i zdrowa misie ja uwierze ze cała ale zdrowa Odpowiedz dedka napisał(a):marta81 napisał(a):jak mozna sobie pazury zrywac ja tez nie wiem az mnie trzęsie na sama mysl :o :o :o :o :o :o trza miec patenta lol lol mnie tam nic nie boli nigdy a plytka jest zawsze cala i zdrowa Odpowiedz marta81 napisał(a):jak mozna sobie pazury zrywac ja tez nie wiem az mnie trzęsie na sama mysl :o :o :o :o :o :o Odpowiedz GOCHA napisał(a):leeloonia napisał(a):GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ja tez zawsze rwe ale czekam na odrost do polowy paznokcia i schodzi migusiem no ja wlasnie tak samo masakra, dziwczyny co wy mowiecie wogole jak mozna sobie pazury zrywac raz w zyciu jednego zeralam, na samym pocztaku zabawy z paznokciami .. tyle ze wtedy mialam do polowy zapowietrzonego , wiec duzo nie trzeba bylo ale nigdy wiecej tego nie zrobie na sama mysl mnie bola pazurki Odpowiedz leeloonia napisał(a):GOCHA napisał(a):leeloonia, nie ma czasu na pierdoly :) tak jak mowisz, nie inaczej hi hi hi lol Odpowiedz GOCHA napisał(a):leeloonia, nie ma czasu na pierdoly :) tak jak mowisz, nie inaczej Odpowiedz leeloonia, nie ma czasu na pierdoly :) Odpowiedz GOCHA napisał(a):leeloonia napisał(a):GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ja tez zawsze rwe ale czekam na odrost do polowy paznokcia i schodzi migusiem no ja wlasnie tak samo nie lubie sie bawic, ja musze miec szybko wolne pazury na nowe Odpowiedz leeloonia napisał(a):GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ja tez zawsze rwe ale czekam na odrost do polowy paznokcia i schodzi migusiem no ja wlasnie tak samo Odpowiedz GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ja tez zawsze rwe ale czekam na odrost do polowy paznokcia i schodzi migusiem Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):ja nigdy ale to przenigdy nie zrywam az mnie ciarki na sama mysl przehcdoza no zrywanie jest baaaardzo złe :P ale czasem twardym trzeba być nie mientkim lol Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):GOCHA napisał(a):KAMi_ns napisał(a):GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ooo jaaa az mi ciarki po plecach przeszly brrr ale mnie to nawet nie boli i paznokcie nie sa czerwone ani wrazliwe :) ja też czasem zerwe akryle, szczególnie jak wkurzona jestem na coś to rwe.... ale pokazowych pazurów swoich to potem nie mam ja nigdy ale to przenigdy nie zrywam az mnie ciarki na sama mysl przehcdoza Odpowiedz GOCHA napisał(a):KAMi_ns napisał(a):GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ooo jaaa az mi ciarki po plecach przeszly brrr ale mnie to nawet nie boli i paznokcie nie sa czerwone ani wrazliwe :) ja też czasem zerwe akryle, szczególnie jak wkurzona jestem na coś to rwe.... ale pokazowych pazurów swoich to potem nie mam Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ooo jaaa az mi ciarki po plecach przeszly brrr ale mnie to nawet nie boli i paznokcie nie sa czerwone ani wrazliwe :) Odpowiedz gosiunia2004 napisał(a):jarzynowa- to od dzis tak robimy tak jest szefie 8) Odpowiedz GOCHA napisał(a):ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele ooo jaaa az mi ciarki po plecach przeszly brrr Odpowiedz ja to lubie hardcore :) zawsze sobie zrywam zele Odpowiedz dedka napisał(a):gosiunia2004, to dajesz szkielet z bezbarwnego i jedziesz z kolorkiem jarzynowa- to od dzis tak robimy dzieki dedka Odpowiedz gosiunia2004, to dajesz szkielet z bezbarwnego i jedziesz z kolorkiem Odpowiedz Quarmelia napisał(a):gosiunia2004, tak no to esktra a jak to zrobic jak chce sie od razu kolorek polozyc? na spod dawac jaki bezbarwny czy jak? Odpowiedz Quarmelia napisał(a):gosiunia2004, a żele ogólnie spiłowują się łatwiej niż akryl, bo są jakby... miększe, tylko się bardziej pylą bo ziarno piłowania jest drobniejsze :) ale spokojnie mozna nakladac na niedopilowany zel akryl i w druga strone tak samo? Odpowiedz gosiunia2004, a żele ogólnie spiłowują się łatwiej niż akryl, bo są jakby... miększe, tylko się bardziej pylą bo ziarno piłowania jest drobniejsze :) Odpowiedz Quarmelia napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):nie moglas powiedziec 24 godziny temu myślałam że to wszyscy wią no wlasnei to trezba bylo pomyslec ze sie trafi taki wyjatek potwierdzajacy regule Odpowiedz Quarmelia napisał(a):Jarzynowa, jak mi przychodzi laska z przepiłowaną płytką, to staram się właśnie nie ściągać do końca materiału, żeby tej biednej płytki nie dobijać tylko zostawiam trochę normalnie jak przy odnowie o fajowo, dzięki kochana gosiunia2004 napisał(a):zajobioza nie moglas powiedziec 24 godziny temu lol lol lol Odpowiedz gosiunia2004 napisał(a):nie moglas powiedziec 24 godziny temu myślałam że to wszyscy wią Odpowiedz gosiunia2004 napisał(a):Quarmelia napisał(a):Jarzynowa, jak mi przychodzi laska z przepiłowaną płytką, to staram się właśnie nie ściągać do końca materiału, żeby tej biednej płytki nie dobijać tylko zostawiam trochę normalnie jak przy odnowie zajobioza nie moglas powiedziec 24 godziny temu Jarzynowa Ci tu pisała żeby nie do końca spiłowac :P Odpowiedz Quarmelia napisał(a):Jarzynowa, jak mi przychodzi laska z przepiłowaną płytką, to staram się właśnie nie ściągać do końca materiału, żeby tej biednej płytki nie dobijać tylko zostawiam trochę normalnie jak przy odnowie zajobioza nie moglas powiedziec 24 godziny temu Odpowiedz Jarzynowa, jak mi przychodzi laska z przepiłowaną płytką, to staram się właśnie nie ściągać do końca materiału, żeby tej biednej płytki nie dobijać tylko zostawiam trochę normalnie jak przy odnowie Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):a jaki maiala zel nie pamiętam właśnie , dzwoniłam ale tel nie odbiera :x Odpowiedz gosiunia2004 ja pb nie uzywalam wiec nie wiem Odpowiedz monisia_ napisał(a):Quarmelia napisał(a):Olencia:) napisał(a):monisia_ napisał/a: dziewczyny ale zel leciutko sie piluje nie dla mnie no bo to zależy jaki żel :) taki który ma dobre proporcje piłuje się dobrz, gorzej jak się trafi na jakieś g*** z allegro dokladnie 8) jak sie robi na dobrych markach to spilowanie to naprawde chwilunia no wiec sie pytam jak PB sie piłuje? Odpowiedz Quarmelia napisał(a):Olencia:) napisał(a):monisia_ napisał/a: dziewczyny ale zel leciutko sie piluje nie dla mnie no bo to zależy jaki żel :) taki który ma dobre proporcje piłuje się dobrz, gorzej jak się trafi na jakieś g*** z allegro dokladnie 8) jak sie robi na dobrych markach to spilowanie to naprawde chwilunia Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004, zelki sie o niebo lepeiej sciaga jak akryle pamietam jak na kurs poszlam to sie zdzwiilalam z epolnik jak po masle prawie porownujac do akrylu jak plinkiem by kamien pilowac ja w maju ściągałam sobie zelki ktore mi kolezanka robiła i wcale nie jak po maśle.... no dobra moze i niet :P ale kurde baaardoz duza roznica dla mnie byla w zdejmowaniu zelkow a akrylu a jaki maiala zel Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004, zelki sie o niebo lepeiej sciaga jak akryle pamietam jak na kurs poszlam to sie zdzwiilalam z epolnik jak po masle prawie porownujac do akrylu jak plinkiem by kamien pilowac ja w maju ściągałam sobie zelki ktore mi kolezanka robiła i wcale nie jak po maśle.... Odpowiedz gosiunia2004, zelki sie o niebo lepeiej sciaga jak akryle pamietam jak na kurs poszlam to sie zdzwiilalam z epolnik jak po masle prawie porownujac do akrylu jak plinkiem by kamien pilowac Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):ale kurde plytke mam przepilowana sie nie postralam chlopaczek jak robil ale nie wiem jak ja zele sciagne wtedy to bedzie katastrofa no jak Ci jednego dorabiałam to Ci już mówiłam ze masz przepiłowaną od tego gościa a nie można potem tak zrobic -jak Ci odrosną-żeby zelki nie do konca spiłować , zmatowić całą płytke i na resztki żelu dac kamuflarz albo kolor kryjący jakiegoś akrylu?? czy trzeba 100% tego zelu zdjąć ?? ja nie wiem wiem ze kiedys mialam nakladany akryl na spilowany nei do konca zel i bylo spoko Odpowiedz gosiunia2004 napisał(a):ale kurde plytke mam przepilowana sie nie postralam chlopaczek jak robil ale nie wiem jak ja zele sciagne wtedy to bedzie katastrofa no jak Ci jednego dorabiałam to Ci już mówiłam ze masz przepiłowaną od tego gościa a nie można potem tak zrobic -jak Ci odrosną-żeby zelki nie do konca spiłować , zmatowić całą płytke i na resztki żelu dac kamuflarz albo kolor kryjący jakiegoś akrylu?? czy trzeba 100% tego zelu zdjąć ?? Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):no wlasnie jestem na etapie sciagania akryli... od 3 dni nad tym pracuje :o h... mnie strzeli przysiegam ide dzis do jarzynowej po aceton bo w trakcie mi sie skonczyl a musze sobie łyknąc co by sie tak przy pilowaniu nie wk... no i nie doszła ..... pazurki tak sie wystraszyły wizji ponownego łykania że same zeszły no one daly ci sznase sie zregenerowac hihi ale kurde plytke mam przepilowana sie nie postralam chlopaczek jak robil ale nie wiem jak ja zele sciagne wtedy to bedzie katastrofa jak sie zele z PB sciagaja? Odpowiedz gosiunia2004 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):no wlasnie jestem na etapie sciagania akryli... od 3 dni nad tym pracuje :o h... mnie strzeli przysiegam ide dzis do jarzynowej po aceton bo w trakcie mi sie skonczyl a musze sobie łyknąc co by sie tak przy pilowaniu nie wk... no i nie doszła ..... pazurki tak sie wystraszyły wizji ponownego łykania że same zeszły Odpowiedz gosiunia2004 napisał(a):KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):no wlasnie jestem na etapie sciagania akryli... od 3 dni nad tym pracuje :o h... mnie strzeli przysiegam ide dzis do jarzynowej po aceton bo w trakcie mi sie skonczyl a musze sobie łyknąc co by sie tak przy pilowaniu nie wk... sporboj voodoo zamiast acetonu Odpowiedz KAMi_ns napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):no wlasnie jestem na etapie sciagania akryli... od 3 dni nad tym pracuje :o h... mnie strzeli przysiegam ide dzis do jarzynowej po aceton bo w trakcie mi sie skonczyl a musze sobie łyknąc co by sie tak przy pilowaniu nie wk... Odpowiedz gosiunia2004 napisał(a):no wlasnie jestem na etapie sciagania akryli... od 3 dni nad tym pracuje :o h... mnie strzeli przysiegam Odpowiedz no wlasnie jestem na etapie sciagania akryli... od 3 dni nad tym pracuje :o h... mnie strzeli przysiegam Odpowiedz zel od akrylu do pilowania o niebo lepszy jest Odpowiedz Olencia:) napisał(a):monisia_ napisał/a: dziewczyny ale zel leciutko sie piluje nie dla mnie no bo to zależy jaki żel :) taki który ma dobre proporcje piłuje się dobrz, gorzej jak się trafi na jakieś g*** z allegro Odpowiedz soft_toy, ja mam od Dobrejrady, ale podejrzewam, że Silcare się tez będzie fajnie zdejmował. Te "silikony" się nawet migiem piłują, bo są takie mięciutkie Odpowiedz monisia_ napisał(a): dziewczyny ale zel leciutko sie piluje nie dla mnie Odpowiedz dziewczyny ale zel leciutko sie piluje Odpowiedz Na szczęście zazwyczaj nakładam sobie na podhodowane naturalne easy-off Ten easy off to od Hani jeśli tak, to muszę koniecznie zamówić, bo w tym roku mogę zapomnieć o długich pazurkach,a całkiem z żelu nie chce rezygnować :) A skoro tak ładnie schodzi, to musze go mieć Odpowiedz Jarzynowa napisał(a):fiolka1984 napisał(a):ale mnie się bardo często nudzi wzór mi się nudzi już po paru dniach przeważnie, więc dobrze że akrylek wymoczyć można Też nienawidzę piłowania, jak robię kamuflażem albo clearem zwykłym, to się musze męczyć i wkurzać Na szczęście zazwyczaj nakładam sobie na podhodowane naturalne easy-off, wystarczy pomoczyć i odchodzi jak guma... kocham go za to, bo komuś jak ściągam to jeszcze przeboleję, ale sobie nienawidzę!! Odpowiedz fiolka1984 napisał(a):ale mnie się bardo często nudzi wzór mi się nudzi już po paru dniach przeważnie, więc dobrze że akrylek wymoczyć można Odpowiedz dedka napisał(a):i dlatego ja swoje jak juz sa to nosze i nosze, jak mam sciagac to jestem chora ale mnie się bardo często nudzi wzór :P :P :P Odpowiedz ja nawet moczyc nie lubie, ale jakbym piłować miała całośc..... Odpowiedz soft_toy napisał(a):Jarzynowa, nom - ja nie cierpię zdejmować pazurów i dlatego ja swoje jak juz sa to nosze i nosze, jak mam sciagac to jestem chora Odpowiedz